Nie od dziś wiadomo, że rynek aktywnych zestawów przenośnych jest niezwykle rozległy i chłonny, dlatego wielu producentów tego typu nagłośnienia nie ustaje w staraniach, by zagarnąć część tego tortu dla siebie. Włoskiemu RCF-owi udało się to w dużym stopniu, o czym świadczy choćby popularność takich serii jak ART, ART 4 czy ART 7. Czas jednak płynie nieubłaganie, a stagnacja nie byłaby rzeczą pożądaną przez rynek, dlatego też RCF przypomniał się potencjalnym klientom, prezentując nową serię – D-Line. Należą do niej dwa dwudrożne zestawy HD 10-A i HD 12-A, które w hierarchii producenta plasują się pomiędzy seriami ART 4 i ART 7.
W niniejszym teście przyjrzymy się drugiemu z nich.
Muzyka i Technologia, Maj 2012r