Orange Amps jak zwykle idzie z duchem czasu - Orange Little Bass Thing to wzmacniacz basowy typu head skierowany do współczesnhych muzyków poszukujących wielkich możliwości w niewielkich gabarytach.
To cacuszko jest już u nas, zapraszamy!
LITTLE BASS THING to kompaktowy wzmacniacz basowy typu head. Swoją premierę miał w styczniu podczas NAMM Show 2020. Wykorzystuje potężny przedwzmacniacz półprzewodnikowy i końcówkę mocy 500 Watt pracującą w klasie D. Ta niewielka głowa basowa posiada na froncie: wejście instrumentalne z przełącznikiem PAD o czułości -6 dB, 3-pasmowy korektor z pół parametrycznym środkiem, kompresor, regulację głośności, wejście na opcjonalny footswitch, którym można aktywować lub dezaktywować kompresor. Na panelu tylnym są: symetryczne wyjście DI typu XLR, włącznik uziemienia, złącza pętli efektów (Send, Return), dwa wyjścia głośnikowe typu Speakon oraz włącznik i gniazdo zasilania. Orange Little Bass Thing także świetnie sprawdzi się w studio jako preamp, gdy zostanie użyty bez podłączonej kolumny. To maleństwo ma wymiary 27.6 cm x 8.5 cm x 25.1 cm i waży niecałe 3 kg!