W zeszłym miesiącu firma Orange zorganizowała pierwsze w historii wydarzenie Orange Jams w londyńskim Black Heart z udziałem amerykańskiego zespołu Monarch. Pochodzący z okolic San Diego / Encinitas / Ocenaide, Monarch jest jednym z wielu zespołów, które poszły w ślady potężnych Earthless i Astra i przekształciły ten obszar w psychodeliczną przystań zarówno dla zespołów, jak i słuchaczy, przyczyniając się do rozwoju sceny, która od prawie dwóch dekad robi furorę. Łącząc elementy klasycznego rocka, psychodelii, progresu, jazzu i improwizowanych jamów, Monarch wydawał się idealnie pasować do psychodelicznej letniej ekstrawagancji dzięki czemu idealnie wpasowali się w klimat marki.
Jako support wystąpili gitarzysta HECK / Haggard Cat Matt Reynolds, szwedzki perkusista Death Candy Marco Ninni i basista GNOB Ben Kenobi-Marflar w formie improwizowanego psych jamu. Pomimo tego, że często występują w różnych kręgach i spotkali się i zagrali razem tylko raz na początku 2017 roku, wszyscy przyjęli wyzwanie w mgnieniu oka i zdmuchnęli wszystkie umysły, gdy zebrali się razem, aby zderzyć swoje światy.
Orange przekazuje specjalne podziękowania dla: The Black Heart i Mattowi za współpracę z nimi, aby uczynić tę noc niezapomnianą, Mathmos i ich lampom lawowym za dodanie wizualnych wrażeń, The Great Frog za ich wsparcie społeczne i podarunki dla zespołu, Liquid Death i Signature Brew za zaoferowanie zespołowi napojów, Yorkshire Burrito za nakarmienie zespołu i fotografowi Emily Power za uchwycenie tego wszystkiego na aparacie.