Początki wzmacniaczy Orange sięgają 1968 roku, kiedy Cliff Cooper założył studio nagraniowe w piwnicy lokalu na londyńskim West Endzie. Kiedy okazało się, że studio nie przynosi wystarczających dochodów, 2 września 1968 roku otworzył sklep muzyczny na parterze. Aby pokryć wynagrodzenia i rachunki, Cooper początkowo wyprzedawał tam swój własny sprzęt muzyczny.
Chcąc wyróżnić sklep na tle innych, Cooper postanowił pomalować go na intensywny pomarańczowy kolor. Już z daleka sklep przyciągał uwagę, emanując energetyzującą, niemal magiczną aurą. Nie wszystkim jednak przypadł do gustu ten odważny wybór – właściciele pobliskich sklepów zaczęli się skarżyć, a rada miasta zażądała zmiany koloru na stonowany ciemnobrązowy. Cooper nie ustąpił i po długiej wymianie korespondencji obronił swoją wizję.
Wzmacniacze Orange powstały z tego samego niezłomnego ducha. Gdy czołowi dostawcy odmówili współpracy, Cooper zdecydował się stworzyć własne wzmacniacze, które dziś należą do jednych z najbardziej rozpoznawalnych na świecie.